Eleganckie przyjęcie, spotkanie z przyjaciółmi czy romantyczna kolacja z drugą połówką. Jest wiele okazji, w których odpowiedni ubiór ma duże znaczenie. Nie chodzi tutaj tylko o dobrze skrojony garnitur, stosownie dopasowaną koszulę czy krawat. Ważny jest także dobór butów, które podkreślą szykowność całego stroju.
Chociaż wydawać by się mogło, że to niewiele znaczący szczegół i raczej nie przykuwający uwagi innych, można się w tej kwestii bardzo pomylić. Zadbane, eleganckie buty świadczą o niebanalności oraz gustownym stylu ich właściciela. Jakie zatem obuwie powinno iść w parze ze starannie dobranym garniturem?
Zdecydowanie najlepszym wyborem jest obuwie włoskie, które odznacza się klasycznymi wzorami i stonowanym zabarwieniem. Takie buty pasują do każdego eleganckiego ubioru i z powodzeniem mogą być wykorzystane także do innych, mniej formalnych stylizacji. Są wytrzymałe i solidne, przez co możemy być pewni, że posłużą nam przez co najmniej kilka lat. Oczywiście należy przy tym pamiętać o ich odpowiedniej pielęgnacji, która pozwoli utrzymać nienaganny blask i piękno takiego obuwia.
Wśród eleganckich butów męskich, których wybór warto rozważyć, są klasyczne oxfordy, zwane również wiedenkami. Pasują niemalże do każdego garnituru i z powodzeniem mogą być ubrane także przez pana młodego. A w tym przypadku, jak wiadomo, nie należy wybierać pierwszych lepszych dodatków. Oxfordy w podstawowej, klasycznej wersji mają nałożoną kapkę, czyli tzw. nosek. Najbardziej ekskluzywne modele posiadają skórzaną podeszwę, starannie wykonane szwy i pozbawione są ozdobnych dziurkowań, które jak wiadomo, nie każdemu mogą przypaść do gustu.
Innym typem męskiego obuwia są derby, spotykane także pod inną nazwą – angielek. W przeciwieństwie do oxfordów charakteryzują się posiadaniem tzw. „otwartej obłożyny”. Przez to wyglądają nieco mniej formalnie niż ich poprzednicy, jednak nie oznacza to, że nie nadają się do ubrania na eleganckie przyjęcia czy spotkania. Wiele osób wybiera je jako pierwsze obuwie do szykownego garnituru i nie ma czemu się dziwić – pasują zarówno na oficjalne uroczystości, jak i mniej formalne wydarzenia.
