92-latka najstarszą miłośniczką tatuaży
Tatuaże już dawno temu przestały być kojarzone z półświatkiem przestępczym, kryminalistami. Dzisiaj tatuaże robią sobie wszyscy- celebryci, gospodynie domowe, gwiazdy rocka, młodzi, zakochane nastolatki, a nawet i osoby w wieku senioralnym. Najstarsza miłośniczka tatuaży – Winifred Turner – ma 92 lata i pochodzi z Wielkiej Brytanii.
Brytyjka ma na swoim ciele trzy tatuaże. Na pierwszy tatuaż zdecydowała się tuż po śmierci swojego męża. W ten sposób chciała uczcić jego pamięć i zaznaczyć jak bardzo tęskni za swoim ukochanym małżonkiem. Tatuaż wykonano na lewej ręce, a w jego treści umieszczono datę śmierci ukochanego i napis „Tęsknię za Tobą”. Drugi tatuaż w formie permanentnej bransoletki wykonano na nadgarstku. Na bransoletce odnaleźć można inicjały jej wnuków i prawnuków. Trzeci tatuaż wyrysowany na ramieniu ma postać serca, w którym umieszczone są inicjały jej i jej męża.
Skąd tak nietypowe zainteresowanie u ponad 90- letniej kobiety? Wszystko za sprawą jej wnuka, który wykonał na swoim ciele body art., gdy Winifred Turner spostrzegła jak pięknie i nadzwyczajnie wygląda tatuaż na ciele jej wnuka postanowiła pójść w jego ślady i również ozdobić swoje ciało w ten sposób. I tak zaczęła się jej przygoda z tatuażami.
Co ciekawe, Winifred Turner podkreśla, że nie zamierza poprzestawać tylko na tych trzech tatuażach, pragnie mieć ich znacznie więcej. Warto również zaznaczyć, że do tej pory najstarsza miłośniczka tatuaży była młodsza od Winifred Turner o ponad 30 lat.
Czy widok starszej osoby z tatuażem na ciele nas szokuje? Dzisiaj już chyba nie, w końcu tatuaże są już tak powszechne, że to czy „zdobią” one ciało osoby młodej czy starszej nie ma już dla nas znaczenia. Zanim jednak zdecydujemy się na ten krok należy pamiętać, że jest to pamiątka na wiele lat.